Prezentujemy procedurę z myślą o turystach podróżujących w Tatry słowackie, jednakże ubezpieczyć można się także w każde inne góry świata, przy czym informujemy, że trekking powyżej 5000 m traktowany jest jak sport ekstremalny i wymaga pakietu jak dla wspinaczy. Niniejszy tekst jest tylko instrukcją zawarcia ubezpieczenia.
Słowackie Tatry charakteryzują się mnogością dostępnych szlaków, które są dłuższe i trochę mniej popularne od szlaków polskich. Znajdziemy tutaj jednak kilka pięknych i trudnych techniczne tras. Do Waszej dyspozycji oddajemy szczegółowe opisy poparte bogatymi galeriami zdjęć, które ukazują przebieg danego szlaku. Dział ten będziemy sukcesywnie powiększać o nowe opisy. »OKOLICE SZCZYRBSKIEGO JEZIORA Trudność Szlak Czas Opis Na Rysy ze Szczyrbskiego Jeziora 4h 35' Zobacz Na Koprowy Wierch ze Szczyrbskiego Jeziora 4h 05' Zobacz Na Krywań 4h 40' Zobacz Na Bystrą Ławkę 3h 10' Zobacz »OKOLICE STAREGO SMOKOWCA Trudność Szlak Czas Opis Na Czerwoną Ławkę 4h 20' Zobacz Na Czerwoną Ławkę od Zbójnickiej Chaty 5h 50' Zobacz Na Sławkowski Szczyt 4h 30' Zobacz »TATRY BIELSKIE Trudność Szlak Czas Opis Na Rohatkę z Łysej Polany 5h 20' Zobacz Na Rohatkę (Prielom) od Zbójnickiej Chaty 5h 25' Zobacz Na Polski Grzebień i Małą Wysoką z Łysej Polany 5h 05' Zobacz »OKOLICE TATRZAŃSKIEJ ŁOMNICY Trudność Szlak Czas Opis Na Jagnięcy Szczyt z przystanku Biała Woda 5h 30' Zobacz Na Rakuski Przechód i Rakuską Czubę z Białej Wody 4h 45' Zobacz »TATRY ZACHODNIE Trudność Szlak Czas Opis Granią Rohaczy: Na Rohacz Ostry i Rohacz Płaczliwy z Wołowca 2h 15' Zobacz MAPA TATR SŁOWACKICH(Kliknij aby powiększyć)
Koprowy Wierch. Nasz numer 1. Wierzchołek Koprowego Wierhu wznosi się u zbiegu trzech grani na wysokości 2363 m n.p.m., a panorama sięga od Cubryny po Tatry Zachodnie. Trasa nie jest trudna, ale wymaga dobrej kondycji. Wspaniałe widoki rekompensują jednak zmęczenie. Pełny opis wycieczki.
Jak ze wszystkich dostępnych turystycznie szczytów Tatr wybrać 10 najbardziej widokowych? Temat trudny i z góry skazany na zastrzeżenia, szczególnie tych, którzy choć trochę skosztowali Tatr i mają już swoje typy. Podjęliśmy jednak to ryzyko i stworzyliśmy subiektywną listę najpiękniejszych widokowo tras tatrzańskich. Przygotowując nasze propozycje braliśmy pod uwagę nie tylko widoki ze szczytów, ale również dodatkowe elementy szlaku, wyróżniki, które mogą czymś zaskoczyć, zachwycić i dodatkowo urozmaicić naszą wędrówkę. Czarny Staw i Morskie Oko z drogi na Rysy Nasze propozycje 10 najpiękniejszych widokowo wypraw w Tatry 1. Mała Wysoka – po sąsiedzku z Gerlachem Góra nie ma może szczególnie pięknej lub wyróżniającej się sylwetki, i niech Was nie zmyli ten przydomek „mała” w nazwie – wysokość 2429 m daje jej 4 pozycję na liście dostępnych turystycznie tatrzańskich szczytów pod względem wysokości. Może się też Mała Wysoka (słow. Východná Vysoká 2429 m) pochwalić wspaniałym sąsiedztwem – z jej szczytu, jak na dłoni, zobaczymy imponujące ściany Gerlacha z charakterystycznym Żlebem Karczmarza. Zobaczymy też rozległą panoramę na trzy wielkie doliny: Białej Wody, Wielicką i Staroleśną oraz otaczające je granie z całą plejadą tatrzańskich gigantów. Wyjątkowość Małej Wysokiej to nie tylko widoki, ale też urzekająca trasa biegnącą z Łysej Polany. Szlak prowadzi dolinami, którymi od ponad 100 lat podążają taternicy, aby zdobyć ściany takich szczytów, jak Ganek, Rumanowy czy Młynarczyk lub przejść przez Żelazne Wrota do dzikiej Doliny Złomisk. Praktycznie na całej trasie czekają nas widokowe przystanki: – w Dolinie Białej Wody z imponującą, stanowiącą wyzwanie wspinaczy, ścianą Młynarczyka, – w Kaczej Dolinie, skąd zobaczymy poniżej Zielony Staw i kaskadę Kaczej Siklawy, – przy Litworowym Stawie, skąd rozciąga się wspaniały widok na wnętrze Doliny Ciężkiej z widoczną taflą Ciężkiego Stawu, „zawieszonego” nad progiem doliny. Mała Wysoka – panorama Doliny StaroleśnejMała Wysoka – panorama w kierunku zachodnim Trasa od Łysej Polany jest po prostu piękna, trochę dzika, niezbyt oblegana – raczej nie spotkamy tutaj tłumów. Jest też długa – wymaga dobrej kondycji i czasu. Dla tych, którzy lubią szybkie wejścia – lepszym wariantem będzie podejście od strony Doliny Wielickiej. Informacje praktyczne Długość trasy – 29,4 km, Suma wzniesień – 1464 m. Zobacz wyprawę: Mała Wysoka i Kacza Dolina 2. Koprowy Wierch – tatrzańska panorama na 4 strony świata Znajdujący się praktycznie w samym środku Tatr, Koprowy Wierch (słow. Kôprovský štít, 2363 m) zaskakuje wspaniałą wysokogórską panoramą praktycznie na 4 strony świata. Oprócz szeregu najznamienitszych tatrzańskich szczytów, dosłownie pod nogami, zobaczymy też od zachodu Ciemnosmreczyńskie Stawy, a od wschodu Wielki Staw Hińczowy. Warto do tego dodać fakt, że szlak turystyczny przebiega obok wyjątkowo urokliwych Hińczowych Stawów, przy których można zrobić dłuższy postój. Niezwykle malowniczo prezentują się Mięguszowieckie Szczyty odbijające się w tafli jeziora. Aż trudno uwierzyć, że po drugiej stronie opadają potężnymi, groźnymi ścianami do Morskiego Oka, które znajduje się aż 551 metrów niżej niż Hińczowy Staw. Wielki Staw Hińczowy jest największym i najgłębszym stawem Tatr Słowackich, jego maksymalna głębokość wynosi 53,7m, pow. 20 ha. Panorama ze szczytu Koprowego Wierchu (na południe) Prowadzący na Koprowy Wierch szlak nie jest trudny technicznie, nie ma tu ekspozycji, ani wymagającej specjalnych umiejętności wspinaczki. Informacje praktyczne Długość trasy – 18 km, Różnica wzniesień – 1140 m. Zobacz wyprawę: Koprowy Wierch i Hińczowe Stawy 3. Granaty – spotkanie z Orlą Percią Wyjście na Granaty ma smak prawdziwie wysokogórskiej przygody. Nie na darmo stanowią one część Orlej Perci – znajdziemy tu trochę dobrej wspinaczki i trochę ekspozycji. Na szczycie Skrajnego Granatu (2225 m) czeka nas prawdziwa uczta widokowa, dlatego warto zaplanować tu dłuższy postój – rozciąga się stąd jedna z piękniejszych panoram na całe Tatry. Oprócz tatrzańskich szczytów z jednego punktu możemy naraz zobaczyć Dolinę Gąsienicową z Czarnym Stawem, Dolinę Pańszczyca z Czerwonym Stawem, Buczynową Dolinkę, Dolinę Roztoki oraz Dolinę Pięciu Stawów Polskich z widocznymi Stawami Przednim, Małym i Wielkim. Panorama Tatr ze Skrajnego Granatu (na wschód) Równie atrakcyjny jest szlak prowadzący od Kuźnic – z piękną o każdej porze roku Doliną Gąsienicową i dobrze znanym chyba wszystkim widokiem z Królowych Rówienek (z Kościelcami na I planie). Czarny Staw Gąsienicowy sam w sobie może być atrakcyjnym celem wycieczki. Znad stawu świetnie widać fragmenty Orlej Perci – Granaty i w głębi Kozi Wierch, po lewej rozłożysta Żółta Turnia (2087 m), a po prawej potężne ściany Kościelca (2156 m). Panorama Tatr z Hali Gąsienicowej (Królowe Rówienki) Wyprawa na Granaty wymaga dobrej kondycji Informacje praktyczne Długość trasy: ok. 9,3 km (z Kuźnic – tam i z powrotem: ok. 13,2 km), Suma wzniesień: ok. 730 m (z Kuźnic – tam i z powrotem: ok. 1330 m) Zobacz wyprawę: Granaty – spotkanie z Orlą Percią 4. Rysy – widokowa miejscówka na dachu Polski. Zastanawialiście się jak wygląda świat z najwyższego punktu Polski? Jeśli tak, to koniecznie wybierzcie się na Rysy. Wspinaczka na wysokość 2499 m (2503 m słowacki wierzchołek) jednak zobowiązuje – prowadzący od polskiej strony szlak, od parkingu na Palenicy Białczańskiej, ma ok. 23,5 km (łącznie z zejściem na słowacką stronę) i sumę wzniesień: ok. 1510 m, wymaga więc dobrej kondycji i odpowiednio długiego dnia. Góra z nawiązką wynagradza wysiłek i serwuje jedną z piękniejszych tatrzańskich panoram. Oprócz najwyższych tatrzańskich szczytów, takich jak: majestatyczny Ganek, Wysoka i Gerlach, zobaczymy także na jednym planie Morskie Oko, Czarny Staw i potężne Mięguszowieckie Szczyty, w kierunku wschodnim Doliny Kaczą, Ciężką i Litworową i piękną Dolinę Mięguszowiecką od strony południowej. Wspaniałe widoki czekają nas także po drodze. Szlak prowadzi bowiem przez kilka pięknych etapów. Są to: – Morskie Oko – największe, najpiękniejsze i najbardziej oblegane tatrzańskie jezioro, zobaczymy stąd Mięguszowieckie Szczyty, Kazalnicę i charakterystyczną sylwetkę Mnicha. – Czarny Staw pod Rysami, który przez wielu uważany jest za jedno z najpiękniejszych tatrzańskich jezior – ze skalnego progu przy stawie wspaniale prezentuje się nie tylko leżące w dole Morskie Oko, ale też Miedziane i ścieżka prowadząca na Szpiglasową Przełęcz. – Bula pod Rysami – zobaczymy stąd (od lewej): Mięguszowiecki Szczyt Wielki (2438), pod nim Kazalnicę (2159), na wprost Miedziane (2233 m) i Opalone (2115 m), a po prawej postrzępione Apostoły i Żabi Mnich (2146 m). Morskie Oko – panorama Tatr Trasa na Rysy jest bardzo popularna, w sezonie wręcz zatłoczona, trzeba się liczyć z faktem, że może być trudno o dobrą “miejscówkę” na szczycie. Panorama ze szczytu Rysów w kierunku wschodnim Warto pamiętać, że nie jest to łatwy szlak, nawet latem, przy dobrych warunkach pogodowych, dla nieprzygotowanego turysty zdobycie szczytu może być sporym wyzwaniem (długie ciągi wspinaczki ubezpieczone łańcuchami). Wejście od strony słowackiej jest znacznie łatwiejsze. Nasza propozycja to wejście od polskiej strony i zejście na stronę słowacką. Informacje praktyczne Z Morskiego Oka: Długość trasy: ok. 15 km (z Palenicy Białczańskiej ok. 23,5 km) Suma wzniesień: ok. 1100 m (z Palenicy Białczańskiej ok. 1510 m) Zobacz wyprawę: Rysy od polskiej i słowackiej strony 5. Szpiglasowy Wierch – między Morskim Okiem a Doliną Pięciu Stawów Polskich Wyprawa na Szpiglasowy Wierch (2172 m) i Szpiglasową Przełęcz (2110 m) należy do kategorii NAJ w Polskich Tatrach. Z przełęczy rozciąga się jedna z piękniejszych panoram Tatr, tuż obok zobaczymy: Rysy, Mięguszowieckie Szczyty, Cubrynę, Mnicha, i dalej na wschodzie prawie całe Tatry Wysokie, po przeciwnej stronie całą grań Orlej Perci i Tatry Zachodnie. Sama trasa też należy do wyjątkowych, prowadzi bowiem przez najpopularniejsze tatrzańskie doliny: Dolinę Roztoki, Dolinę Pięciu Stawów Polskich i Dolinę Rybiego Potoku z najpiękniejszymi i największymi tatrzańskimi jeziorami – Morskim Okiem i stawami w Dolinie 5 Stawów Polskich. Dolina Pięciu Stawów Polskich – stawy Wielki, Mały i Przedni widziane z drogi na Szpiglasową Przełęcz Wybierając zielony szlak do 5 Stawów przejdziemy obok największego wodospadu – Wielkiej Siklawy. Odwiedzamy też 2 bardzo znane schroniska: w Dolinie Pięciu Stawów Polskich i nad Morskim Okiem. Wszystko to sprawia, że Szpiglasowy Wierch znajduje się w czołówce najchętniej odwiedzanych tatrzańskich szczytów. Stosunkowo łatwo i szybko dostępny – ze Schroniska w Pięciu Stawach, przy dobrych warunkach można wyjść na Szpiglasową Przełęcz w 2 h, jest częstym celem wśród osób polujących na wschody i zachody słońca. Szpiglasowa Przełęcz to świetna propozycja dla osób chcących spróbować ambitniejszej, a jednocześnie niezbyt trudnej technicznie wysokogórskiej trasy. Panorama ze Szpiglasowego Wierchu Informacje praktyczne: Suma wzniesień: ok. 1190 m Długość trasy: ok. 25 km Zobacz wyprawę: Szpiglasowa Przełęcz z “5” do Morskiego Oka 6. Pachoł – pozornie niepozorny Pachoł (Pachola, 2167 m) to nasze największe zaskoczenie i w kategorii widoków i atrakcyjności trasy, dlatego w zestawieniu nie pojawiły się popularne sąsiednie szczyty: Rohacze ani Banówka (również widokowe i warte zdobycia!). Na Pachoł można podejść od Banikowskiej Przełęczy – podejść Doliną Spaloną, lub przejść granią idąc z Banówki. Z przełęczy jest to 0:40 min. Można też wejść od strony Salatyna – i ten wariant polecamy. Najpierw ze stacji narciarskiej Rohacze-Spalena wyjeżdżamy kolejką na wysokość 1501 m i pokonujemy łagodny, trawiasty i widokowy odcinek od strony Brestowej do Salatyna. Widok z Brestowej (1934 m) na Salatyn (2048 m), Spaloną Kopę (2083 m), Pachoł (2167 m) i całą grań Rohaczy Po łagodnym Salatynie mamy do przejścia długą, ostrą, postrzępioną i miejscami eksponowaną kamienistą grań o nazwie Skrzyniarki. Na szczyt Pachoła musimy się wspiąć wysokim i wąskim kominem skalnym. Tam, w nagrodę, czekają nas jedne z piękniejszych tatrzańskich panoram – zobaczymy Tatry Wysokie i Tatry Zachodnie; doskonale widoczne są Rohacz Ostry i Płaczliwy, Banówka, a także cała grań, którą przeszliśmy od Brestowej, przez Salatyn i Spaloną Kopę. Płaski i duży szczyt jest dobrym miejscem na dłuższy odpoczynek i komfortowe podziwianie panoram. Panorama Tatr ze szczytu Pachoła Informacje praktyczne: Długość trasy: ok. 13 km Suma wzniesień: ok. 920 m Zobacz wyprawę: Salatyn i Pachoł w Grani Rohaczy 7. Gęsia Szyja i Rusinowa Polana – „widok na 100 szczytów i przełęczy” Rusinowa Polana to klasyk widokowy. Miejsce absolutnie niesamowite – bardzo widokowe i jednocześnie łatwo dostępne, z kategorii obowiązkowych dla odwiedzających Tatry. Niezależnie od punktu startu – czy z Zazadniej czy z Wierch Porońca dotrzemy tu w 1:15 h. Z Rusinowej Polany, jak na dłoni, zobaczymy przepiękną panoramę Tatr Wysokich, Lodowy szczyt, Baranie Rogi, Gerlach, Rysy. Miejsce jest warte polecenia miłośnikom górskich wschodów słońca. Panorama Tatr z Rusinowej Polany Będąc na Rusinowej Polanie warto odwiedzić pięknie położone Sanktuarium Matki Bożej Jaworzyńskiej na Wiktorówkach, wiele par zawarło tu związek małżeński, a woda ze znajdującego się obok źródełka powszechnie uważana jest za uzdrawiającą. Wokół kaplicy umieszczono tablice pamiątkowe poświęcone taternikom, ratownikom górskim i innym, którzy zginęli w górach. Polana może być celem samym w sobie – np. pomysłem na rodzinny spacer, jest też przystankiem dla wędrujących na Gęsią Szyję (1489 m). Już w 1878 r. Tytus Chałubiński propagował panoramę Tatr z Gęsiej Szyi jako „widok na 100 szczytów i przełęczy”. Miejsce faktycznie warte jest polecenia, przy dobrych warunkach pogodowych może być ciekawym celem wycieczki zimowej. Panorama Tatr z Gęsiej Szyi Informacje praktyczne Długość trasy: ok. 9,5 km Suma wzniesień: ok. 400 m Zobacz wyprawę: Gęsia Szyja, Rusinowa Polana i Wiktorówki [Sklep_widget_zima_1] 8. Małołączniak – w środku Czerwonych Wierchów Górujący nad Zakopanem masyw Czerwonych Wierchów, jest jednym z bardziej popularnych celów turystycznym w Tatrach. Duża w tym zasługa kursującej na Kasprowy Wierch kolejki, ale też brak trudności na szlaku (przy dobrej pogodzie) i powszechnie znane wspaniałe panoramy. Praktycznie cała grań Czerwonych Wierchów jest doskonałym miejscem widokowym, ale wskażemy jeden – centralnie położony Małołączniak (2096 m). Schemat trasy z Doliny Miętusiej na Czerwone Wierchy Z jego szczytu zobaczymy szeroką panoramę Tatr – od Tatr Bielskich, przez najwyższe szczyty Tatr Wysokich, po Tatry Zachodnie. Zobaczymy też, jak na dłoni, szlak prowadzący granią od Kasprowego Wierchu, przechodzący samym brzegiem opadających pionowo ściany Krzesanicy (2122 m), aż po łagodne zejście z Ciemniaka (2096 m). Aby urozmaicić wyprawę proponujemy wejście na szczyt Małołączniaka przez stosunkowo mało uczęszczaną drogę przez Dolinę Miętusią, gdzie zobaczymy wspaniałe formy skalne, oryginalny muton i Wantule. Na trasie znajdą się też „łańcuchy”, przy pomocy których pokonamy mały próg skalny. Cała trasa umożliwia zrobienie pętli – punkt wyjścia i powrotu – Kiry przy wylocie Doliny Kościeliskiej. Panorama Tatr Wysokich z Małołączniaka (2096 m) Trasa na Czerwone Wierchy należy do łatwych, ale musimy pamiętać, że wyglądający na pozór bardzo bezpiecznie teren, przy złej widoczności może być śmiertelnie niebezpieczny. Informacje praktyczne: Długość trasy: ok. 16,2 km Suma wzniesień: ok. 1360 m Zobacz wyprawę: Czerwone Wierchy z Doliny Miętusiej 9. Świnica – ekspozycja z widokami Świnica (2301 m) należy do najpopularniejszych szlaków wysokogórskich w polskich Tatrach. Trasa pokonywana jest przeważnie od strony Kasprowego Wierchu, gdzie można wyjechać kolejką. Warto jednak wybrać dłuższy wariant – niestety, obecnie zamknięty z powodu obrywu skalnego spod Niebieskiej Turni (odcinek Zawrat – Świnica będzie otwarty 1 czerwca 2021 r.) wejście od strony Murowańca w Dolinie Gąsienicowej. Przejdziemy wówczas przez kilka bardzo atrakcyjnych miejsc: Halę Gąsienicową (wspaniała panorama Tatr z Królowych Rówienek), Czarny Staw Gąsienicowy i przełęcz Zawrat. Widok z Zawratu na Dolinę Pięciu Stawów Polskich Na zdobywców szczytu czeka wspaniała panorama – szczególnie na Dolinę Pięciu Stawów Polskich, Tatry Zachodnie i Dolinę Gąsienicową z malowniczymi Stawami Gąsienicowymi. Imponująco wygląda stąd słowacki Krywań. Świnica (2301 m) widziana z Pośredniej Turni (2128 m) Trasa na Świnicę wymaga bardzo dobrej kondycji i odporności na ekspozycję. W sezonie wymaga też odporności na presję tłumu, wtedy trudno też o dobre miejsce na podziwianie widoków ze szczytu. Świnica jest także popularnym celem zimowych wypraw, często wykorzystywana jest do nauki zimowej turystyki wysokogórskiej. Zimowa panorama z wierzchołka taternickiego Świnicy (zachód) Informacje praktyczne Suma wzniesień (od Kasprowego Wierchu): ok. 480 m Długość trasy (z Kasprowego Wierchu) ok. 6 km Czas wyprawy (z Kasprowego Wierchu) ok. 5 h Zobacz propozycje wycieczek: Z Murowańca przez Zawrat na Świnicę Świnica zimą – wierzchołek taternicki 10. Krywań – święta góra Słowaków Krywań (słow. Kriváň, 2494 m) to jeden z najbardziej charakterystycznych tatrzańskich szczytów, znany z bardzo rozległych panoram, które faktycznie są imponujące. Oprócz najwyższych tatrzańskich gigantów zobaczymy też leżącą bezpośrednio 500 metrów pod naszymi nogami od wschodu Dolinę Ważecką, na północ Teriańskie Stawy i Dolinę Niewcyrkę, a od zachodu Dolinę Koprową i Liptowskie Kopy. Teriańskie Stawy Trasa nie ma trudności technicznych, nie ma też punktów z ekspozycją, ale jednocześnie jest długa, o dużym przewyższeniu i trochę monotonna – jeśli odbywamy ją w słonecznym ciepłym dniu pokonywanie kolejno wznoszących się zakosów wydaje się nie mieć końca. Dlaczego więc Krywań w naszym zestawieniu? Oprócz sławnych widoków szczytowych, góra ma tak fascynująca historię i jest tak „zasłużona” dla naszych Sąsiadów, że absolutnie warto ją zdobyć. Krywań to święta góra Słowaków i symbol odrodzenia narodowego Słowacji. Jego sylwetka znajduje się na monetach 1, 2 i 5 eurocentowych, występuje w ich hymnie narodowym oraz w utworach ludowych – w Polsce znana jest z piosenki Skaldów (nie tylko) do tekstu Kazimierza Przerwy – Tetmajera „Krywaniu, Krywaniu”. Co roku, w sierpniu, organizowane są tzw. národné výlety, patriotyczne wejścia na szczyt. Krywań na podstawie ankiety z roku 1967 został uznany za najpiękniejszy szczyt Tatr. Panorama Tatr ze szczytu Krywania Informacje praktyczne Długość trasy: ok. 13 km Różnica wzniesień: 1370 m Zobacz wyprawę: Krywań – święta góra Słowaków Ważne! Planując wyjście w Tatry Słowackie pamiętajmy o ubezpieczeniu się – więcej informacji: UBEZPIECZENIE W GÓRY Długo zastanawialiśmy się nad wyborem czołowej „dziesiątki” najpiękniejszych widokowych szczytów Tatr dostępnych turystycznie. Na liście nie znalazły się przecież np. Kościelec, Łomnica (dostępna kolejką), Sławkowski Szczyt, Jagnięcy Szczyt, Starorobociański Szczyt, Rohacze, Banówka,Wołowiec i niewielki w tym towarzystwie Kopieniec. Nasz wybór jest jednak subiektywny i jak wspomnieliśmy na wstępie, nie o same widoki chodzi, ale o charakter i wrażenia z wyprawy. Może okaże się, że wkrótce przyjdzie nam tą listę zmodyfikować – i utworzymy osobne propozycje dla Tatr Wysokich i Zachodnich?
Na terenie TANAP-u (Tatry Słowackie) od 1 listopada do 15 czerwca szlaki powyżej schronisk są zamknięte. www.lesytanap.sk; Zamknięcia nartostrad, tras i szlaków narciarskich. Wyciąg narciarski w Kotle Goryczkowym zakończył kursowanie. Informacje dodatkowe. Kolej Rakoń w Dolinie Chochołowskiej rozpoczęła kursowanie.
Do naszych południowych sąsiadów należy zdecydowana większość Tatr. Tych samych Tatr, które są naszą chlubą narodową. Podczas gdy po polskiej stronie gęsta sieć szlaków krzyżuje się i pokrywa, Słowackie Tatry zdają się być odludne, mniej dostępne, a przez to groźniejsze i budzące większy respekt. Szlaki w Tatrach Słowackich – o czym warto pamiętać? Wybierając się w Tatry do naszych południowych sąsiadów, powinniśmy pamiętać o dwóch fundamentalnych zasadach. Po pierwsze, gdyby zdarzył się wypadek, akcja ratunkowa niesiona przez HZS (Horská záchranná služba) jest płatna. W związku z powyższym należy posiadać przy sobie dowód ubezpieczenia, który najlepiej gdy obejmuje akcję górską wraz z możliwością ewakuacji śmigłowcem. Drugą bardzo ważną kwestią jest zamykanie szlaków w okresie zimy oraz wiosny. Od 1 listopada do 15 czerwca, ze względów bezpieczeństwa, ale również w celu uszanowania przyrody, większość szlaków powyżej schronisk jest zamknięta. Informują o tym tablice umieszczone na szlaku, stosowną wzmiankę znajdziemy także na mapach turystycznych. Tyle tytułem wstępu. Poniższe szlaki w Tatrach Słowackich to moja subiektywna propozycja tras prezentujących wszystko, co warto zobaczyć “na dzień dobry”. Szlaki w Tatrach Słowackich: w tym miejscu można zakochać się od pierwszego wejrzenia. (fot. Paulina Wierzbicka) 1. Polski Grzebień: logistycznie… bez logistyki Wielu osobom nieposiadającym auta sen z powiek spędza myśl o podróży na słowacką stronę – do wylotu doliny, gdzie zaczyna się szlak. I o ile drogę tam jeszcze jakoś można zaplanować, to większe obawy wzbudza wizja powrotu, gdyż jakaś niespodzianka na szlaku lub złe oszacowanie czasu wędrówki grozi utratą ostatniego środka transportu. By zaoszczędzić sobie logistycznych kombinacji, granicę możemy przekroczyć na Łysej Polanie, gdzie – tuż za rogiem, w Tatrzańskiej Jaworzynie (Tatranská Javorina) – zaczyna się szlak Doliną Białej Wody na Polski Grzebień (Poľský hrebeň). Na początku wędrówki możemy odnieść wrażenie, że dolina ciągnie się w nieskończoność i upłynie pół dnia nim gdzieś dojdziemy. Po dwóch godzinach docieramy do polany Biała Woda, gdzie dozwolony jest również ruch rowerowy. Stąd czekają nas mozolne 4 godziny podejścia, z tą jednak różnicą, że szlak rokuje widokami. Na szczególną uwagę zasługują zawieszone dolinki – świadkowie ostatniego zlodowacenia. Do najpiękniejszych należy Żabia Dolina Białczańska. W tym kotle, do którego nie prowadzi żaden szlak, wszystko jest “żabie”:… stawy: Wyżni i Niżni, Żabia Grań, Żabi Szczyt, Żabi Mnich, Żabia Czuba. Dolina Białej Wody ciągnie się w nieskończoność, jednak u celu wynagradza wędrowca pięknymi widokami. (fot. Paulina Wierzbicka) Miejsce to z dołu wygląda imponująco. Podobnie wspaniale prezentuje się z góry, podczas szczytowania na taternickim wierzchołku wspomnianego Żabiego Mnicha. Za progiem Doliny Kaczej i Litworowej, przy Zmarzłym Stawie, możemy wybrać się na Przełęcz Rohatka (Prielom) w Dolinie Staroleśnej lub Polski Grzebień (Poľský hrebeň) w Dolinie Wielickiej. 2. Czerwona Ławka: najtrudniejszy szlak Tatr – czy na pewno? Czerwona Ławka (Priečne sedlo) skalną barierą oddziela od siebie dwie piękne doliny tatrzańskie: Dolinę Pięciu Stawów Spiskich oraz Dolinę Staroleśną. Przejście to w wielu przewodnikach zostało okrzyknięte najtrudniejszym w Tatrach! Klamry, łańcuchy, przepaść i ekspozycja – tego możemy się spodziewać. Jednak w konfrontacji z Czerwoną Ławką poziomem trudności zdecydowanie wygrywa dla mnie polska Orla Perć, czy choćby z lekka zapomniane, jeśli chodzi o sztuczne udogodnienia, podejście na Przełęcz pod Chłopkiem. Schronisko „Térynka”, czyli Téryho chata w otoczeniu skalnych kolosów. (fot. Paulina Wierzbicka) Zatem od razu na początku wycieczki warto nastawić się na to, że ekstremy życia tutaj na pewno nie zrobimy. Co się jednak naoglądamy widoków, to nasze! Już sama Dolina Pięciu Stawów Spiskich – wciśnięta między skalne kolosy: Lodowy, Łomnicki, Baranie Rogi – zapiera dech w piersiach. Zagubione w dolinie, małe schronisko – Chata Tery’ego (Téryho chata) – jest najwyżej położonym w całych Tatrach, całorocznym obiektem noclegowym. “Térynka” położona jest na wysokości 2015 m Czerwona Ławka jest ciasną przełęczą, z której roztacza się wyjątkowy widok na: Dolinę Zimnej Wody, Durny Szczyt, Łomnicę, Sławkowski Szczyt, Małą Wysoką, Jaworowy Szczyt oraz Gerlach. Szlak prowadzi w obu kierunkach, a założone tu sztuczne ułatwienia w postaci łańcuchów, drabinek i klamer dublują się, dzięki czemu ruch może być płynny. Chociaż lepiej powiedzieć “w miarę płynny”, bowiem szlak ten jest tak samo popularny wśród Słowaków jak i Polaków. Bariera skalna w drodze na przełęcz – Czerwona Ławka. (fot. Paulina Wierzbicka) 3. Tatry Zachodnie: blisko tam, gdzie zwykle jest daleko Wędrujemy w Tatry Zachodnie (Západné Tatry). Wyobraźmy sobie, że zdobycie szczytów przygranicznych, takich jak: Wołowiec, Rakoń czy Grześ jest tutaj przyjemne, łatwe i krótkie. W odróżnieniu od eskapady od strony polskiej. Dolina Chochołowska, jakkolwiek piękna, dłuży się i ciągnie w nieskończoność. Akcja w jeden dzień z Kir na wspomniane szczyty i z powrotem to około 30 kilometrów i blisko 10 godzin łazikowania. Rzecz ma się zupełnie inaczej od strony naszych południowych sąsiadów. Spacer rozpoczynający się w Dolinie Rohackiej, prowadzący przez wszystkie szczyty i z powrotem przez dolinę Łataną to przyjemna 19-kilometrowa wędrówka. Najciekawszym z wymienionych trzech szczytów jest Wołowiec. Kopulasta, zwalista góra jest wierzchołkiem zwornikowym, łączącym trzy granie, a tym samym oddzielającym od siebie trzy tatrzańskie doliny: Chochołowską, Rohacką oraz Jamnicką. Roztaczające się stąd widoki są wręcz obłędne – gdzie okiem sięgnąć, wkoło góry! 4. Rysy: z nutką melancholii w tle Czyli wycieczka na Rysy, z postojem na symbolicznym cmentarzu pod Osterwą. Wędrówkę zaczynamy w Szczyrbskim Jeziorze (Štrbské Pleso), skąd szlakiem niebieskim podążamy w stronę schroniska nad Popradzkim Stawem (Popradské Pleso). To tutaj – bądź teraz, bądź w drodze powrotnej – warto zatrzymać się na chwilę przy nieodległym, symbolicznym cmentarzu pod zerwami Osterwy, który powstał w latach 40. ubiegłego stulecia „martwym na pamiątkę, żywym ku przestrodze”. Dziś mieści się tu ponad 300 pamiątkowych tablic, upamiętniających tych, którzy zginęli w górach świata – na wyprawach, wspinaczkach, bądź niosąc pomoc innym. Wzdłuż wszystkich alejek prowadzących przez symboliczny cmentarz ustawione są drewniane, kolorowe krzyże detwiańskie – wykonane przez rzeźbiarzy z Detvy. Są one najbardziej charakterystycznym elementem cmentarza. Znad Popradzkiego Stawu szlak koloru niebieskiego pnie się powoli w górę. Przed oczyma wyłania się Dolina Mięguszowiecka – zamknięta murem skalnym Mięguszowieckich Szczytów, Wołowej Turni, Koprowego Szczytu i Grani Baszt. Zapatrzeni na widoki, nie zapomnijmy zboczyć na czerwony szlak, który przez Schronisko pod Wagą zaprowadzi nas na słowacki (wyższy) wierzchołek Rysów (2503 m Schronisko pod Wagą, znane także jako Chata pod Rysami, jest najwyżej położonym schronem – ale w odróżnieniu od wspomnianej wcześniej „Terinki” jest to obiekt sezonowy. Jego toaleta, a właściwie latryna, należy bodaj do najczęściej fotografowanych ustępów na świecie. Szlak powyżej schroniska zaopatrzony jest w liczne łańcuchy, a także – od sierpnia 2016 roku – metalowe platformy, w zamyśle schody. 5. Krywań: narodowa góra Słowaków Krywań od 1935 roku ma status narodowej góry Słowaków – wspominany jest w hymnie, widnieje w godle, jest bity na monetach. Co roku w sierpniu ma miejsce związane z tym wydarzenie – masowe wejście na szczyt, w którym uczestniczy nawet i 500 osób. Najszybszą, ale również i najbardziej stromą opcją dostania się na wierzchołek, jest niebieski szlak z Trzech Źródeł. W skrócie można go określić jako mozolne i jednostajne pięcie się pod górę. Do pokonania jest 1370 metrów podejścia, co na krótkiej – 7 kilometrowej trasie – daje nam całkiem niezłe nachylenie. Na szlaku nie znajdziemy ekstremalnych przejść, ekspozycji czy mrożących w żyłach, powietrznych trawersów. Tym, co na pewno wywoła u nas szybsze bicie serca, jest rozległa panorama Tatr Wysokich – widoczna ze szczytu. To właśnie dla niej można przeboleć tłumy turystów na wierzchołku. Dla Słowaków, bowiem, Krywań jest miejscem tak symbolicznym, jak dla nas Polaków Giewont. W Tatry Słowackie warto jest się wybrać na dłużej. Same długie doliny i odległości pokonywane w ciągu dnia sprawiają, że trafiając w samo serce Tatr, aż szkoda stamtąd wracać. Jeśli kochamy nasze polskie Tatry, do słowackich też zapałamy czystą miłością. Góry są bowiem te same, tylko człowiek sztucznie wytyczył granicę między nimi.
Ubezpieczenie Tatry Słowackie. Wybierając się w Tatry Słowackie trzeba samemu zadbać o ubezpieczenie. W razie wypadku pomoc u naszych sąsiadów jest odpłatna. My od pewnego czasu planując wycieczki w Tatry Słowackie wykupujemy ubezpieczenie niezależnie o trudności trasy. Korzystamy ze strony – Ubezpieczenie Słowackie Tatry. Koszt
Tatry to najwyższy masyw górski w Karpatach Zachodnich, na granicy Polski i Słowacji. Są to jedyne góry w naszym kraju o charakterze alpejskim, o widokach zapierających dech w piersiach. Każdy, kto raz ujrzy te góry, będzie chciał powracać tu bez końca. Tatry Zachodnie Tatry Wysokie Układ roślinności w Tatrach Szczyty w Tatrach Schroniska w Tatrach Tatrzański Park Narodowy Narcarstwo w Tatrach Noclegi w Tatrach Mapa z zaznaczonymi atrakcjami Pytania i odpowiedzi Tatry Zachodnie W granicach Polski wyróżnia się Tatry Zachodnie oraz Tatry Wysokie. Tatry Zachodnie są niższe, zbudowane z wapieni przepuszczających wodę, dlatego zachodzą tu procesy krasowe i masywy kryją liczne jaskinie, np. Jaskinię Mroźną udostępnioną dla turystów, Jaskinię Mylną czy Jaskinię Naciekową. Atutem tej części Tatr są piękne rozległe doliny, Dolina Kościeliska i Dolina Chochołowska, które mogą zwiedzać mniej wprawni turyści i dzieci, podziwiając przy okazji piękno i majestat Tatr. Morskie Oko w Tatrach Tatry Wysokie Tatry Wysokie to zupełnie inna bajka, zbudowane są ze skał krystalicznych, dzięki czemu woda utrzymuje się na powierzchni, dlatego spotykamy tu piękne i malownicze jeziora, Morskie Oko, Czarny Staw pod Rysami czy Wielki Staw w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Tatrzańskie stawy bardzo licznie przyciagają turystów, gdyż z otaczającymi je turniami tworzą niezwykle malownicze pejzaże. Najchętniej odwiedzane jest Morskie Oko, gdyż to niemal jedyna okazja, by bez wspinaczki oglądać wspaniałą panoramę Tatr Wysokich z tak bliska. Równie piękne są tatrzańskie wodospady - ciąg kaskad tworzących słynne Wodogrzmoty Mickiewicza w Dolinie Roztoki oraz najwyższy wodospad w Polsce - Siklawa, na pograniczu Doliny Roztoki i Doliny Pięciu Stawów Polskich. Morskie Oko i Tatry Wysokie Układ roślinności w Tatrach Tatry zróżnicowane są także pod względem flory i fauny. Występuje tu piętrowy układ roślinności, tzn. od lasów mieszanych u podnóża poprzez iglaste, kosodrzewiny, hale po nagie skały szczytów. W zależności od wystętującej roślinności, spotykamy w Tatrach różnorodne zwierzęta, np. niedźwiedzie, rysie czy sarny w niższych partiach, natomiast wyżej przebywają kozice i świstaki, ponad turniami natomiast zobaczyć można orły. Szczyty w Tatrach Najwyższy szczyt polskich Tatr to Rysy wnoszące się na wysokość 2499 m i górujące ponad Morskim Okiem, spod którego właśnie atakuje się szczyt, choć można też od strony słowackiej zdobyć Rysy. Ale nieco niższe tatrzańskie szczyty nie są wcale mniej popularne - osławiona i niebezpieczna dla amatorów Orla Perć to najtrudniejszy w Tatrach czerwony szlak prowadzący przez 2-tysięczniki będące wyzwaniem dla wielu turystów. Na szlaku tym znajdują się Przełęcz Zawrat (2159 m Granaty (2225-2240 m czy Kozi Wierch (2291 m - najwyższa góra w całości leżąca w granicach Polski. Jeden z popularniejszych szczytów w Tatrach to Kasprowy Wierch (1987 m - góra narciarzy, na którą prowadzi nowoczesna kolej kabinowa wypełniona po brzegi latem i zimą. W pobliżu warto też zdobyć widokową Świnicę. Tatry Dolina Gąsienicowa Niekwestionowanym symbolem Tatr jest Giewont (1895 m - popularny "Śpiący Rycerz", nazywany tak dlatego, gdyż z oddali kształt szczytu górującego nad Zakopanem przywodzi na myśl właśnie leżącego rycerza. Bardzo ciekawe są także tatrzańskie doliny, idealne na romantyczne spacery. Ładniejsze z nich to: Dolina Rybiego Potoku, Dolina Roztoki i wspomniana już Dolina Kościeliska. Tatry Czarny Staw Gąsienicowy Schroniska w Tatrach Na licznych tatrzańskich szlakach natrafimy na schroniska, w których można przenocować, albo przynajmniej wypić herbatkę czy coś przekąsić. Najbardziej znanymi schroniskami w Tatrach są: "Murowaniec" na Hali Gąsienicowej, Schronisko nad Morskim Okiem albo "Ornak" na Małej Polance Ornaczańskiej w Dolinie Kościeliskiej. Najwyżej zaś położone jest Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich. Tatrzański Park Narodowy Niecodzienne piękno Tatr wraz z całą przyrodą tu występującą chronione jest poprzez Tatrzański Park Narodowy, do którego wchodząc wykupujemy bilecik. W bardziej dzikich jego fragmentach spotkamy kozice, jelenie, a nawet niedźwiedzie. Turyści w Tatrach chronieni są natomiast przez TOPR czyli Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Narcarstwo w Tatrach Tatry to również wyciągi i trasy narciarskie. Zimą zjeżdża tu wielu amatorów białego szaleństwa, którzy okupują Kasprowy Wierch i inne zagospodarowane pod tym względem szczyty czyli Gubałówkę czy Nosal. Kasprowy Wierch to najwyżej położony ośrodek narciarski w Polsce, prócz kolei kabinowej działają tu wyciągi krzesełkowe, kolejka w Tatrach Oto lista polecanych i sprawdzonych przez nas noclegów. Tatry - mapa z zaznaczonymi atrakcjami Częste pytania i odpowiedzi dotyczące Tatr Zapisz się do newslettera! Zostaw swój email, a będziesz otrzymywać informacje o ciekawych miejscach w Polsce. Nikomu nie dajemy Twojego maila! Zapisując się do newslettera oświadczasz, że zgadzasz się na przetwarzanie danych osobowych w celu otrzymywania maili z naszego portalu i z postanowieniami regulaminu i polityką prywatności Jeżeli chcesz wypisać się z newslettera kliknij w ten link
20, 77 zł. Gwarancja najniższej ceny. 29,76 zł z dostawą. Produkt: Polskie i Słowackie Tatry 2w1 mapa turystyczna 1:25 000 Praca zbiorowa. dostawa w poniedziałek. 31 osób kupiło. dodaj do koszyka.
Dnia 14 lipca 2012, Kategoria: Góry 2 komentarze Większości turystów Tatry kojarzą się z Giewontem, Rysami oraz przede wszystkim Zakopanem. To właśnie do niego ściąga ich ogromna liczba, szukając tutaj różnorodnych rozrywek oraz miejsca noclegowego na spędzenie swojego wolnego czasu w górach. Podhale to jednak nie tylko i wyłącznie Zakopane i jego najbliższe okolice. W okolicach tego jednego z najbardziej urodziwych pasm górskich leżących na terenie naszego kraju znajdziemy także wiele pomniejszych miasteczek oraz miejscowości, których oferta turystyczna jest równie atrakcyjna, a ceny będą zdecydowanie mniejsze. Jest to bardzo dobra alternatywa szczególnie dla tych, których drażnić może całodniowy huk oraz hałas głównych arterii Zakopanego zalewanych przez tysiące turystów praktycznie w przeciągu całego roku. Atrakcje w Zakopanem to nie wszystko co możemy zobaczyć w polskich górach. Warto zainteresować się między innymi ofertą Białki i Bukowiny Tatrzańskiej, Białego Dunajca, Niedzicy, Poronina, czy też Czarnej Góry. Wszystkie z nich zagwarantują Ci obecność na miejscu dosyć sporej bazy noclegowej i zaplecza gastronomicznego, a oprócz tego znajdują się bardzo blisko najwyższych szczytów i dziewiczych, tatrzańskich terenów. Następnym razem kiedy będziesz wybierać się w Tatry warto więc pomyśleć nad alternatywą dla Zakopanego, które z pewnością jest jednym z najpiękniejszych i najbardziej tętniących miast w polskich górach, z drugiej jednak strony należy także do jednych z najbardziej zakorkowanych i przepełnionych turystami. Jeśli zależy Ci na wypoczynku w spokoju i ciszy postaw na jedną z miejscowości, które wymieniono powyżej.
Ubezpieczenie Tatry Słowackie. Wybierając się w Tatry Słowackie trzeba samemu zadbać o ubezpieczenie. W razie wypadku pomoc u naszych sąsiadów jest odpłatna. My od pewnego czasu planując wycieczki w Tatry Słowackie wykupujemy ubezpieczenie niezależnie o trudności trasy. Korzystamy ze strony – Ubezpieczenie Słowackie Tatry. Warto
Jagnięcy Szczyt to góra wznosząca się na wysokość 2230 m Leży ona w słowackiej części Tatr Wysokich. Na jego wierzchołek prowadzi jeden znakowany szlak turystyczny, który rozpoczyna się przy Zielonym Jeziorze. Nad jego brzeg można dotrzeć wędrując Doliną Kieżmarską. Widok na Łomnicę z Doliny Kieżmarskiej Czy to Słowacja, czy to Morskie Oko? Po raz kolejny udaliśmy się na wyjazd w Tatry Słowackie wraz z grupą PTTK Chełmek. Za cel obraliśmy sobie zdobycie Jagnięcy Szczyt- 2229 m Myśleliśmy już o tej górze w zeszłym roku, ale pogoda nam wtedy trochę pokrzyżowała plany. Podróż nam się trochę przedłużyła i na szlak w Bilej Vodzie, który prowadzi wprost do Doliny Kieżmarskiej wchodzimy dopiero o Na parkingu prawdziwe tłumy, o znalezieniu wolnego miejsca parkingowego można zapomnieć. Nas taki problem na szczęście nie dotyczy, jednak początek szlaku żółtego w kierunku Zelonego Plesa bardziej przypomina drogę do Morskiego Oka niż ciche szlaki słowackie. Doliną Kieżmarską- z widokiem na Jagnięcy Szczyt Pogoda z rana to przysłowiowa “igła”, jednak wiemy że już po godzinie 12 ma się ona pogarszać, a nawet prognozowane są burze, dlatego musimy się spieszyć. Ale jak tutaj się spieszyć, gdy wyrastają piękne panoramy górskie. W roli głównej Łomnica i Kieżmarski Szczyt, a także widoczny troszkę na uboczu Sławkowski Szczyt (więcej o szlaku prowadzącym na ten szczyt do przeczytania TUTAJ). Początek szlaku jest typowy dla dolin tatrzańskich. Szeroka, zalesiona ścieżka, przy której płynie potok. W tym konkretnym przypadku jest to potok Białej Wody Kieżmarskiej, który po ostatnich opadach deszczu jest bardzo wzburzony, przez co tworzy malownicze kaskady. Potok Białej Wody Kieżmarskiej Kot przy Zelenym Plesie Idąc wzdłuż potoku, dochodzimy do rozwidlenia niebieskiego szlaku, którym można się udać do Tatrzańskiej Łomnicy, a w drugą stronę na Biele Plesa (czyli Białe Stawy), którą to drogą będziemy wracać. Na skrzyżowaniu szlaków znajduje się miejsce zwane Rzeżuchowym Źródłem- stąd wypływa niezwykle malowniczy potok. Zdobywając coraz to wyższą wysokość, szlak robi się coraz mniej przyjemny, gdyż pojawiają się liczne kamienie. Jednak wszystko wynagradzają widoki, w szczególności na Kieżmarski Szczyt. Po niecałych dwóch godzinach jesteśmy przy Zelenym Plesie (Zielonym Stawie). Nad nim położone jest piękne schronisko, a sam staw wkomponowany pomiędzy wysokie górskie szczyty wygląda wręcz malowniczo. Dodatkowo, zielony kolor jego tafli, dodaje mu niezwykłego uroku. Natalia zaprzyjaźnią się również z kotkiem, który buszuje wokół schroniska. Chata pri Zelenym Plesie Kot nad stawem Kozice na wyciągnięcie ręki Spod schroniska, nadal kierując się żółtymi znakami udajemy się w kierunku Jagnięcego Szczytu. Najpierw czeka nas długie i strome podejście pod próg skalny Czerwonego Stawu Kieżmarskiego. Dalej trawersujemy Jastrzębią Turnię. Tutaj, mamy dodatkową atrakcję, gdyż pojawiają się kozice i to dosłownie w zasięgu ręki (zerknij na zdjęcia;)). Kozica, w drodze na Jagnięcy Szczyt Kozica, w drodze na Jagnięcy Szczyt WYBIERAJĄC SIĘ NA WYCIECZKI W GÓRY NIE ZAPOMNIJ O DODATKOWYM UBEZPIECZENIU, KTÓREGO KOSZT NA JEDEN DZIEŃ TO ZALEDWIE 2- 3 ZŁ! UBEZPIECZENIE TURYSTYCZNE MOŻESZ ZNALEŹĆ TUTAJ Jagnięcy Szczyt zdobyty! Niestety najwyższe szczyty spowijają się w chmurach, w tym nasz dzisiejszy cel. Po ponad godzinie dochodzimy do miejsca, w którym pojawiają się łańcuchy, jednak akurat to żebro można przejść bez pomocy dodatkowych ułatwień, jeśli jesteś choć trochę doświadczony w spacerach w tego typu terenie. Po przejściu łańcuchów dochodzimy na Kołową Przełęcz, stąd otwiera się wspaniała panorama na Jaworową Przełęcz, niestety jest odrobinę przykryta chmurami. Z tego miejsca na szczyt już niespełna pół godziny wędrówki. Jednak jest to najtrudniejszy odcinek szlaku. Mamy do czynienia z wieloma żebrami, którymi musimy podchodzić zarówno do góry, jak i schodzić na dół. Po kilkukrotnym powtórzeniu tego samego manewru dochodzimy na szczyt. Niestety widoków brak, dopiero po kilkunastominutowym oczekiwaniu zaczynają się otwierać niewielkie prześwity na Dolinę Kieżmarską. Za to schodząc mamy świetne widoki na Dolinę Jaworową, lecz szczyty Tatr Wysokich nadal są spowite we mgle. Widoki na Lodowy Szczyt, Durny Szczyt, czy Wysoką pozostają tylko w naszych wyobrażeniach. W drodze na Jagnięcy Szczyt W drodze na Jagnięcy Szczyt W drodze na Jagnięcy Szczyt W drodze na Jagnięcy Szczyt W drodze na Jagnięcy Szczyt Na szczycie Jagnięcego Mana też się wdrapała na samą górę:) Biele Plesa na dokładkę Do Zelenego Plesa schodzimy tym samym szlakiem, którym podążaliśmy do góry. Szczególnie w końcówce, na stromym zejściu wiodącym od progu Czerwonego Stawu Kieżmarskiego zaczyna być męcząco, a nasze kolano odczuwają stromiznę, którą mają do pokonania. Zmęczeni, ale szczęśliwi po zdobyciu szczytu odpoczywamy przed Zelenym Plesem. Jednocześnie postanawiamy, że jeszcze udamy się na Biele Plesa. Biele Pleso Półgodzinna wędrówka Magistralą Tatrzańską doprowadza nas do nakreślonego wcześniej celu. To właśnie z tych stawów początek ma potok Białej Wody Kieżmarskiej, który płynie przez całą Dolinę Kieżmarską. Same stawy niczym nie przypominają innych wysokogórskich, które można oglądać w tej okolicy. Raczej są to dzikie miejsca, bogate w roślinność. Na pewno warto odwiedzić tą atrakcję. Z nad stawów czeka nas ponad godzinne schodzenie niebieskim szlakiem do wcześniej wspomnianego skrzyżowania z żółtym. Szlak jest dość monotonny. Dodatkowo liczne kamienie, płynąca szlakiem woda, a także błoto, będące wynikiem wycinki drzew sprawiają, że wędrówka tym odcinkiem nie należy do najmilszych. Po dojściu na rozwidlenie szlaków w Dolinie Kieżmarskiej, gdzie już dzisiaj byliśmy zostają nam 3 km do parkingu, czyli naszego punktu startu- mety. Ten odcinek pokonujemy już z radością. Cieszymy się że kolejny wolny dzień spędziliśmy na szlaku odkrywając wspaniałe, piękne miejsca. Jeśli znalazłeś na naszym blogu poszukiwane przez Ciebie informacje, kolejną inspirację na wycieczkę, czy odpowiedź na nurtujące Ciebie pytanie, to będziemy niezwykle wdzięczni, gdy wrzucisz nam napiwek do naszej blogowej świnki skarbonki (kliknij w poniższy obrazek). Dziękujemy!!!
5Iqbo. 120 286 462 227 467 318 356 15 353
tatry słowackie miejscowości turystyczne